Cud narodzin

Zachwyt
cud narodzin
podziw stworzenia
piękno
zapisane w ciele człowieka

obraz bez słów
maleńkie istnienie
ogrom bytu
powstała pustka
istnienie
Bóg

Do kogo to należy?

Rozkołysany niepokój
wibruje w ciele
Myśli zmuszają do działania
Ręce obwisły w  bezruchu

Zatrzymać czas
Zagłębić się w sobie
Dotknąć myślami serca
Pozwolić pulsować miłości

Oddech
Ukojenie
Tylko głowa nie moja
z nadmiarem energii

Do kogo to należy?

Z tomiku życia

Piękno delikatność dłoni

zachwyt myśli

ciało idealny mur

granica jednocząca światy

bytu

istnienia

6.12.2012r.

 

 

***

Szum

strach

puls głowy

niemoc

bólu przegrania

walka istnienia

sygnał ciała

kara zawieszona

miłość ukojenia trwa

6.12.2012

 

***

Walka niemocy

opętana perfekcjonizmem

szuka wyjścia 

zawieszona w pustce

trwam 

oddech miłości koi ciało 

prawda wiary wyzwala z bólu - odwagi

6.12.2012r.

 

***

Przymus działania

ścisk żołądka

blokada 

mózg wyczyszczony z myśli 

przestrzeń 
gotowa by żyć

7.12.2012

 

Radość

Plątanina myśli spina głowę w uścisku obręczy

puls serce nie pozwala zapomnieć 

mina złości w domowym zaciszu tłumi radość 

ile blokad i napięć uwolnić by trwała?

 

Biel

Żal z pretensją 
gniew z bólem
przenikane światłem świadomości

Bez przyklejania uśmiechu

Zgoda na bycie
cienia i światła
mroku i jasności

Paleta barw 
w wirze życia

Biel.

Trwanie

Spokój rozświetlony

dniem

trwa

Zamknij oczy

rozkoszuj się pracą

swoich atomów

oddechem

życiem

Piękno

Piękno

delikatność dłoni

zachwyt myśli

ciało idealny mur

granica jednocząca światy

bytu

istnienia

6.12.2012r.

Śnieg

Leniwe płatki wirują w powietrzu

śnieżna pierzyna otula zagony

igły sosny zamarły w oczekiwaniu na huśtanie

w bieli utonęła czystość

pustka zachwytu wypełniła głowę

obraz zimy zatrzymuje oczy

spokój przenika doznania

serce bije w rytm życia

pragnienie jedność trwa.

10.12.2012r. 

Byt

Radość wysusza oczy

ściśnięte gardło

rozluźnia świadomość

gładka tafla stawu

powstała nicość

bez potrzeby odpływu

pustka

byt